Cześć!!
Jeszcze niedawno w naszych postach królowało lato i jesień. W końcu przyszła zima a wraz z nią świąteczny czas. Kto z nas nie marzy o tym, aby usiąść wygodnie z kubkiem ciepłego i parującego napoju i w końcu prawdziwie odpocząć? Na pewno my!! Dlatego dzisiaj przynosimy Wam w prezencie świątecznym parę przepisów kawowych i nie tylko.

Każdy, nawet nieprzepadający za kawą, znajdzie tutaj propozycję dla siebie. Nie przedłużając, przejdźmy do naszych zimowych i rozgrzewających propozycji na chłodne wieczory!!
Kawa mocno przyprawowa
- 1,5 kubka wody
- pół łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki kardamonu
- pół łyżeczki imbiru suszonego lub 1 cm świeżego startego na tarce
- 3-4 goździki
- szczypta soli
- pół łyżeczki cytryny
- dwie czubate łyżki świeżo drobno zmielonej kawy (u nas 11 klik na Comandante)
- łyżka miodu
Do rondelka z gotującą się wodą wrzucamy cynamon i gotujemy około 1 minuty. Dodajemy kardamon, goździki i imbir. Po kolejnej minucie wrzucamy sól, a następnie sok z cytryny. Po odczekaniu minuty dodajemy zmieloną kawę i gotujemy wszystko około 4 minut. Należy uważać i pilnować naszej mikstury, aby nie wykipiała. Na samym końcu doprawiamy napój miodem i mieszamy. Kawa mocno przyprawowa jest gotowa!

Do tego przepisu warto użyć ciemniejszej mocniejszej w smaku kawy o nutach czekoladowych. Taka kawa będzie idealna na zimowe ponure popołudnia.
Kawa po irlandzku
- 150 ml mocnej kawy (u nas kawa z kawiarki)
- 50 ml whisky lub likieru w stylu Baileys
- łyżeczka cukru lub miodu
- śmietana kremówka
Przygotowanie zaczynamy od ogrzania ciepłą wodą naczynia, w którym będziemy podawać naszą kawę. Lekko podgrzany alkohol (do whisky można dodać miodu lub cukru) wlewamy jako pierwszy, następnie dodajemy zaparzoną kawę i mieszamy. Całość uzupełniamy ubitą na sztywno śmietanką i gotowe! Jeśli nie chce Ci się ubijać śmietanki lub nie masz na to czasu, możesz użyć gotowej z puszki. Pamiętaj tylko, że jest ona bardzo słodka.
Propozycja na kawę po irlandzku jest w dwóch wariantach. Dla osób, które wolą cos delikatniejszego i słodszego polecamy wariant z likierem, natomiast dla reszty wariant z whisky.
Pierniczkowe Latte
- przyprawa do piernika (my używamy tej z firmy Kotanyi ze względu na brak dodatków takich jak cukier czy mąka)
- espresso lub kawa z kawiarki
- mleko w zależności od preferencji, my użyliśmy 3,2 %
Mleko mieszamy z łyżką przyprawy piernikowej, podgrzewamy do ok. 60 stp C. Spieniamy za pomocą spieniacza ręcznego (można też użyć french presa). Spienione mleko przelewamy do wysokiej szklanki i czekamy chwilę, aż się rozwarstwi. Wlewamy powoli kawę w celu otrzymania warstw.

Pierniczkowe latte idealnie pasuje do świątecznych wypieków, a do tego wygląda obłędnie (oczywiście, dopóki go nie zamieszamy)
Kawa z chili i czekoladą
- papryczka chili lub sproszkowana chili
- ciemna czekolada ok. 4 kostek
- drobno zmielona kawa
- cynamon
- szklanka wody


Do garnuszka wlewamy wodę i zagotowujemy. Wrzucamy pokrojoną papryczkę chili wraz z nasionami. Ilość zależy od preferencji ostrości. Przy pierwszej próbie nie polecamy dawać więcej niż ⅓. Dodajemy cynamonu i gotujemy przez chwilę. Do całości wsypujemy kawę i gotujemy około 3 minut. Po tym czasie dorzucamy połamaną gorzką czekoladę. Czekamy, aż się rozpuści. Całość przelewamy przez drobne sitko. Papryczkę pozostałą na sitku można jeszcze spróbować lekko przetrzeć do szklanki
Kawa idealnie nadaje się dla osób lubiących pikantne potrawy. Może stanowić świetny napój rozgrzewający po zimowych spacerach. Intensywność kawy można regulować, dodając mniej lub więcej papryczki. Dla podkręcenia smaku można wsypać szczyptę soli.
Gorąca czekolada
- mleko
- śmietanka 30%
- gorzkie kakao
- ciemna czekolada
Mleko mieszamy ze śmietanką, dorzucamy parę kostek ciemnej czekolady i podgrzewamy. W międzyczasie kakao rozrabiamy z gorącą wodą. Po rozpuszczeniu czekolady wlewamy rozrobione kakao do całości. Jeśli lubisz słodkie, to możesz dosłodzić kakao miodem. Po zagotowaniu przelewamy całość do kubeczków. Aby uzyskać przyjemną teksturę, naszą czekoladę możemy spienić we french presie.
Ta propozycja idealnie nadaje się na filmowe wieczory również dla dzieci oraz dla osób nieprzepadających za kawą.

Zdradzimy, że taka gorąca czekolada smakuje idealnie z odrobiną domowego likieru kawowego, na którego przepis, jeżeli będziecie chcieli, wrzucimy na bloga (dajcie znać w komentarzach!).
Podsumowując
Mamy nadzieję, że któryś z przepisów przypadnie Wam do gustu i wypróbujecie go u siebie w domu! Jeżeli tak to zachęcamy do podzielenia się tym z nami w komentarzu, na facebooku lub instagramie! A może Wy macie jakieś sprawdzone przepisy na rozgrzewające i zimowe kawy? Piszcie!
Na sam koniec chcemy Wam życzyć przede wszystkim zdrowia, pogody ducha i sił na co dzień. Niech ten świąteczny czas będzie wypełniony ciepłem i spokojem. Niech się przelewa!

No Comments